Zapraszamy na krótką rozmowę z kapitanem naszej drużyny, Arkiem Świtem, który w meczu z KKS Polonia Warszawa odnotował bardzo dobry występ. Opowie nam o przygotowaniach do ostatniego spotkania i o znaczeniu dopingu kibiców.
Macie za sobą bardzo dobry mecz z KKS Polonia Warszawa, jednak Wasze pierwsze spotkanie z tym zespołem zakończyło się wysoką porażką. Co zmieniło się od czasu meczu w Warszawie?
Arek Świt: Wydaje mi się, że zmieniło się nasze nastawienie. Chcieliśmy przede wszystkim pokazać, na co nas stać jako drużyna. Zgraliśmy się oraz pokazaliśmy na co stać nasz zespół. Mimo przegranej, był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Udowodniliśmy, że ostatnia wysokopunktowa przegrana to był wypadek przy pracy, a nie nasze złe przygotowanie.
Przez cały czas utrzymywaliście kontakt z przeciwnikiem, jednak Polonia to bardzo dobry zespół. Co zadecydowało o ostatecznym wyniku spotkania?
Arek Świt: O wyniku zdecydowało kilka prostych błędów, które niestety wdarły się w najważniejszym momencie meczu, a także bardzo dobra dyspozycja rzutowa podstawowych zawodników Polonii tego dnia. Chcieliśmy pokazać na co nas stać oraz sprawić, żeby Polonia przegrała pierwszy mecz w sezonie, niestety wyszło jak wyszło.
Podczas meczu padł rekord frekwencji kibiców w tym sezonie. Uruchomiona została nawet druga trybuna. Czy większe zainteresowanie i doping kibiców pomaga Wam w czasie spotkań?
Arek Świt: Kibice to niesamowita motywacja. Dają ogromnego „powera”, aby robić na boisku jeszcze więcej, biegać szybciej i rzucać celniej. Mam nadzieję, że takie zaangażowanie będzie widoczne na każdym następnym meczu.
Podczas meczu z AZS UJK Kielce zdobyłeś 1908 punkt dla naszej ekipy i otrzymałeś upominek od środowiska kibicowskiego. Ile znaczy dla Ciebie to wyróżnienie?
Arek Świt: Wyróżnienie od kibiców to niesamowite odznaczenie i bardzo motywująca nagroda. Prezent odebrałem z ogromną dumą i radością. Mam nadzieję, że kibice będą doceniać nasze kolejne występy w tym sezonie, jak i w następnych.
Już w sobotę zmierzycie się z MUKS Piaseczno. Jak przygotowujecie się do tego spotkania?
Arek Świt: Jeżeli chodzi o kolejny mecz, ćwiczymy mocno jak się tylko da. Wszyscy jesteśmy skupieni na celu jaki mamy osiągnąć i mam nadzieję, że do każdego następnego męczu będziemy podchodzić tak, jak do tego ostatniego.