Przed rozpoczęciem drugiej rundy fazy play-off rozmawiamy z Bartkiem Wróblem, który otrzymał po sezonie zasadniczym dwa wyróżnienia indywidualne! Zapraszamy do lektury.
Serdecznie gratulujemy wyróżnienia za sezon zasadniczy. Nagroda MVP grupy B i pierwsza piątka to maksymalne wyróżnienie indywidualne, jakie można było otrzymać. Czy jesteś zaskoczony i co oznacza dla Ciebie taka nagroda?
Bartek Wróbel: Dziękuję za gratulacje. Byłem lekko zaskoczony nagrodą, ponieważ w tym roku w grupie B 2. ligi grało naprawdę wielu klasowych graczy. Jest to bardzo miłe, że trenerzy zespołów 2. ligi mnie docenili. Pokazuje to również, że jako drużyna idziemy w dobrym kierunku, bo tego wyróżnienia nie byłoby bez moich kolegów, trenerów i naszej codziennej pracy na treningach.
Takie wyróżnienie na pewno jeszcze bardziej skupi na Tobie obronę rywali. Czy odczuwasz większą presję obrońców w ostatnich meczach?
Bartek Wróbel: Większą uwagę odczuwam w zasadzie od samego początku sezonu, staram się ze swojej roli na boisku wywiązywać jak najlepiej i jak najbardziej absorbować swoją grą naszych przeciwników. Oby taka tendencja utrzymała się do szczęśliwego zakończenia przez nas sezonu. 😉
Pierwsza runda play-offs już za Wami. Jak podsumujesz serię z Kolejarzem Basket Radom?
Bartek Wróbel: Był to bardzo udany dla nas dwumecz, ale nie możemy osiadać na laurach. Nie ukrywam, że po potyczkach w sezonie regularnym z drużyną z Radomia, nieco obawialiśmy się tych meczów. Pokazaliśmy jednak, że kiedy się nie rozluźniamy i wchodzimy w mecz z pełną koncentracją, możemy być groźni dla każdego. Poprzeczka z każdym następnym meczem idzie coraz wyżej i musimy utrzymywać nasz poziom grania, a najlepiej żebyśmy byli jeszcze bardziej skoncentrowani i zdeterminowani przed nadchodzącymi meczami.
Kolejnym przeciwnikiem będzie BC Swiss Krono Żary. Czego można się spodziewać po drużynie z Żar?
Bartek Wróbel: Możemy się spodziewać na pewno tego, że przeciwnicy z Żar nie położą się przed nami. Pokazała to 1. runda w ich wykonaniu, gdzie pokonali wyżej rozstawioną drużynę z Pleszewa. Na pewno będzie dużo walki z naszej strony o każdy centymetr parkietu, nie ma już miejsca na odpuszczanie.
Ostatnie 4 mecze wygraliście średnio z ponad 40 punktową przewagą. Jak oceniasz formę swoją i całego zespołu oraz atmosferę w zespole przed najważniejszą fazą sezonu?
Bartek Wróbel: W tym momencie nie ma to najmniejszego znaczenia jaką liczbą punktów wygramy mecz. W play-off czy wygrywasz 1 punktem czy 40, jest to tak samo ważna wygrana. Jeśli będziemy grać z takim samym zaangażowaniem jak w meczach z Kolejarzem Basket Radom, mamy duże szanse na przejście do następnej rundy. Liczymy również na jeszcze większe wsparcie naszych kibiców. Pomoc z trybun będzie dla nas jeszcze większym kopniakiem motywacyjnym w tym najważniejszym momencie sezonu.
📸 Fot. Rafał Wolski