(Wywiad) Kacper Dominiak – Wynik nie oddaje trudów meczu

Kacper Dominiak był jednym z „ojców sukcesu” w meczu z Turem. 25 punktów i cztery „trójki” to coś obok czego nie można przejść obojętnie. Po meczu porozmawialiśmy chwilę z zawodnikiem o sobotnim pojedynku, przeprowadzce na nową halę i zbliżającym się meczu ze Stalą Stalowa Wola.

Wynik spotkania zaskoczył chyba nie tylko kibiców, ale i was samych? Nikt chyba nie spodziewał się tak wyraźnej wygranej?

Kacper Dominiak: To prawda, do każdego meczu podchodzimy z wiarą, że jesteśmy w stanie wygrać, ale jak drużyna nie spodziewaliśmy się tak wyraźnej wygranej. Sam wynik nie oddaje trudów tego spotkania, które od początku do końca było niezwykle trudne, cały mecz trzeba było utrzymywać wysoką koncentrację, ponieważ drużyna z Bielska Podlaskiego cały czasu wywierała na nas presję, wynik spotkania ani przez chwilę nie był przesądzony.

Zapytam nietypowo, biorąc pod uwagę rezultat spotkania. Czy z Twojej perspektywy był to wasz mecz idealny, czy jednak można się do czegoś przyczepić?

KD: Wynik meczu na pewno był dla nas idealny. Czysto koszykarsko zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, popełnialiśmy niewiele błędów, graliśmy mądrze w ataku i twardo w obronie. Zawsze można poprawić pewne elementy w naszej grze. Na pewno nie możemy zadowalać się wynikami pojedynczych spotkań tylko ciągle rozwijać się jako zespół i grać z meczu na mecz jeszcze lepiej.

Z każdym kolejnym meczem Twoja forma rośnie. Czy można już powiedzieć, że grasz na najwyższych obrotach czy czujesz, że jeszcze gdzieś tam pokłady rezerw są?

KD: Oczywiście, zagrałem dobre spotkanie, ale po takim meczu chyba każdy z zawodników może śmiało tak powiedzieć, nieważne czy grał 5, czy 25 minut. Osobiście uważam, że mam jeszcze duże rezerwy w swojej grze, praktycznie w każdym elemencie mogę wejść na wyższy poziom, na pewno nie poprzestanę na tym, co potrafię teraz. Myślę, że jeszcze nie raz uda mi się zaskoczyć swoją grą.

Przed nami powitanie nowej hali w meczu ze Stalą. Mieliście już okazję potrenować na nowym obiekcie? Jak odbieracie przeprowadzkę do Zatoki Sportu?

KD: Zatoka Sportu Politechniki Łódzkiej to nasz nowy koszykarski dom. Jest to idealny sposób na promocję koszykówki wśród najmłodszych. Obiekt jest świetnie wyposażony, mamy dostęp do siłowni, 3 sektorową halę, klub stworzył nam idealne warunki do pracy, nam- zawodnikom pozostaje jedynie ciężko trenować i doceniać tak ogromne możliwości do rozwoju. Odbyliśmy już pierwszy trening w Zatoce Sportu, każdy z nas jest w pewien sposób podekscytowany nową halą, na pewno chwilę zajmie nam zaadaptowanie się do nowych warunków, większej przestrzeni, ale na mecz ze Stalową Wolą będziemy już gotowi w 100%.

Wasz kolejny rywal – Stal walczy o pierwszą wygraną i odbicie od dna – pomimo różnicy w tabeli to nie będzie raczej łatwy mecz?

KD: Zespół ze Stalowej Woli zawsze jest ciężkim przeciwnikiem do grania, posiadają dobrze wyszkolonych zawodników, uznanego trenera. To, że nie wygrali jeszcze meczu, może dodatkowo ich napędzać do grania. Naszym zadaniem będzie powstrzymać ich atak i odnieść zwycięstwo w nowej hali.

Skip to content