Stawiamy na młodzież
Szkolenie i wychwytywanie talentów na wczesnym etapie kariery sportowej ma niezwykle duże znaczenie przy budowaniu długofalowej strategii klubu. Dlatego nie boimy się inwestować w młodzież. Dzisiaj zapraszamy na wywiad z młodym i zdolnym Szymonem Borowskim. Nasz młody zawodnik oraz jego drużyna niedawno wrócili z Mistrzostw Polski U14. W dzisiejszej rozmowie poruszymy ten, a także inne tematy. Zapraszamy do lektury.
Za Tobą turniej Mistrzostw Polski U14. Jakie są Twoje wrażenia po zawodach? Który mecz okazał się najtrudniejszy?
Szymon: To nie były dla nas łatwe mistrzostwa. Wystąpiliśmy w osłabionym składzie. Po raz pierwszy w tak ważnych spotkaniach graliśmy bez Kacpra Ambroziaka i Maćka Keniga. Udało nam się wygrać mecz z Wodzisławem. Najbardziej żałujemy porażki z Gorzowem, gdybyśmy przegrali mniejszą ilością punktów, to na zasadzie małej tabeli awansowalibyśmy do czołowej szesnastki turnieju. Jednak dla mnie zdecydowanie najtrudniejsze było spotkanie z faworytem grupy – MKS-em Grójec.
Podczas ostatniej odsłony Łódeczki Cup zostałeś wyróżniony za najlepszy debiut. Byłeś jednym z młodszych zawodników tych zawodów! Jak wpływa na Twój rozwój sportowy gra ze starszymi graczami?
Szymon: Nagroda w turnieju Łodeczka Cup była dla mnie sporem zaskoczeniem, bardzo się z niej ucieszyłem, ponieważ były to dla mnie ważne zawody. Cieszę się, że mam szansę pracować ze starszymi zawodnikami, to dla mnie duża szansa na rozwój sportowy!
Wiemy też, że w czerwcu zostałeś powołany do kadry Polski U14. Jak według Ciebie różni się praca na takim zgrupowaniu od treningów klubowych?
Szymon: Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia. Na zgrupowaniu starałem się intensywnie pracować, by pokazać się z jak najlepszej strony i dobrze reprezentować klub. Jest to presją i ciężka praca, ale również ciekawe doświadczenie, które otwiera nowe możliwości.
W przypadku młodych sportowców często pojawia się pytanie jak pogodzić regularne treningi z nauką i innymi obowiązkami. Jak Ty sobie z tym radzisz?
Szymon: Dzięki organizacji zajęć w Szkole Gortata nie jest to takie trudne! Dużym ułatwieniem są poranne treningi. W tym roku czeka mnie egzamin ósmoklasisty, mam nadzieję, że uda mi się wszystko ze sobą pogodzić.
Jakie są Twoje cele na nadchodzący sezon?
Szymon: W tym roku czeka mnie dużo pracy – treningi, rozgrywki wojewódzkie oraz turnieje. Tak jak mówiłem, muszę też poświęcić czas na naukę do egzaminu. Ale mam nadzieję, że wykorzystam ten czas na podniesienie swoich umiejętności i lepsza grę.
