W drodze na ćwierćfinały

Przed nami ćwierćfinały

Drużyna U17 jest w drodze na ćwierćfinały Mistrzostw Polski, które rozpoczną się już jutro!  Podopieczni trenera Piotra Trepki podczas trzydniowego turnieju zmierzą się z Czarnymi Słupsk, Hutnikiem Warszawa oraz Śląskiem Wrocław. Z tej okazji porozmawialiśmy z Bartkiem Górnickim o procesie przygotowawczym i nastrojach przed zawodami!  Zachęcamy do lektury! No i oczywiście mocno trzymamy kciuki za całą ekipę!

Trenowaliście w dość nietypowych warunkach. Obostrzenia wpłynęły na sport młodzieżowy. Czy sytuacja pandemiczna pokrzyżowała Wam plany, czy raczej rytm treningowy przebiegł bez większych zakłóceń?

Bartek Górnicki: Myślę, że zaistniała sytuacja w pewnym stopniu pokrzyżowała plany każdej drużynie, bez względu na założenia. Jednak my zamiast się tym przejmować, postanowiliśmy „wrzucić na najwyższy bieg”, stanąć na wysokości zadania i w jak najszybszym czasie wrócić do intensywnych treningów. Dzięki temu jesteśmy przygotowani na każdy kolejny szczebel Mistrzostw Polski.

Na czym koncentrowaliście się na treningach podczas ostatnich tygodni?

Bartek Górnicki: Skupialiśmy się na każdym elemencie naszej gry, lecz główną uwagę poświęciliśmy obronie 1 na 1, rotacji w obronie, szybkiemu atakowi oraz wykorzystywaniu przewag i luk w obronie przeciwnika. Podczas ligi wychodziło nam to naprawdę dobrze. Ale teraz nadeszła pora pokazać wszystko to, nad czym pracowaliśmy, na jak najwyższym poziomie.

W czasie sezonu pojawiło się kilka kontuzji. Czy na ćwierćfinały udało się uniknąć problemów zdrowotnych? Wszyscy zawodnicy są sprawni i gotowi do walki?

Bartek Górnicki: To prawda, mieliśmy dosyć spory problem z kontuzjami w tym sezonie, lecz prawie wszystkim udało się do dzisiak wyleczyć z urazów. Zdolni do gry, pełni sił i optymizmu wyjeżdżamy do Słupska powalczyć o półfinały. Niestety z powodu kontuzji wyjeżdżamy bez Jędrka Olejniczaka, który zmaga się z urazem kości łonowej oraz bez Adriana Adamowicza. Adian dzisiaj wraca do domu po operacji kolan. Czekamy na powrót chłopaków do treningów i jestem pewni, że oni też trzymają za nas kciuki!

Wasza drużyna spotka się na turnieju z trudnymi i wymagającymi przeciwnikami. Kto może sprawić Wam najwięcej problemów?

Bartek Górnicki: Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Oprócz Czarnych Słupsk i Hutnika Warszawa, w grupie mamy Mistrza Polski U17 z ubiegłego roku – Śląsk Wrocław. Nie obawiamy się nikogo, gdyż jesteśmy przygotowani na naprawdę ciężką grę. Lecz logiczne jest, że uważamy mecz z Wrocławiem za potencjalnie najbardziej wymagający.

Czeka Was wymagający turniej, ale Wasza ekipa pokazała, że zawsze walczy do końca i łatwo się nie poddaje. Jakie nastroje panują w ekipie przed ćwierćfinałami?

Bartek Górnicki: Jesteśmy dobrze przygotowani zarówno koszykarsko jak i mentalnie. Dzięki współpracy z panią psycholog Renatą Wojtas, wszyscy weszliśmy na nowy wyższy poziom i jesteśmy przekonani, że podołamy zadaniu i wrócimy „z tarczą”.
Skip to content