Już jutro rozpoczynamy fazę play-off! Przed kolejnym etapem rozgrywek porozmawialiśmy z trenerem Piotrem Zychem! Miłej lektury.
Zakończyliście rundę zasadniczą na dobrym, 2. miejscu. Czy jest Pan zadowolony z pracy drużyny na przestrzeni sezonu zasadniczego?
Piotr Zych: Celem było wygranie naszej grupy. Jednak Polonia Warszawa okazała się zdecydowanie najlepszym zespołem, nie tylko w naszej grupie, ale i na całym drugoligowym poziomie. Mamy bilans 24:4, czyli najlepszy ze wszystkich drużyn z drugich miejsc, co w jakimś układzie ewentualnych kolejnych rund play-offs może mieć znaczenie. Generalnie zespół wykonał dobrą pracę i jestem zadowolony z podejścia zespołu do treningów i do zdecydowanie większości meczów.
Mimo dobrych występów zdarzyło się kilka nieprzyjemnych niespodzianek. Nad czym musicie skupić się w fazie play-off żeby w decydujących meczach ich uniknąć?
Trener Zych: Jeśli nie udało się wygrać grupy to akurat wpadki z Żubrami czy Ostrowem były bardzo pożytecznym doświadczeniem dla całego zespołu, włączając w to mnie. Po pierwsze okazało się, że w pewnych warunkach możemy zaliczyć porażkę w meczu, w którym jesteśmy faworytem. Po drugie ważne było jak zespół zareaguje po takim zimnym prysznicu. Po przegranym meczu z Ostrowem zagraliśmy bardzo trudne spotkanie w Bielsku Podlaskim i je wygraliśmy. To jest cenne doświadczenie i jeśli już zdarzyły się takie wpadki, to wartością jest doświadczenie i wyciąganie wniosków. My musimy wykorzystywać swoje atuty i do każdego meczu podchodzić z maksymalnym zaangażowaniem. Margines błędu w play-offs jest minimalny lub w ogóle nie istnieje.
Co będzie waszym największym atutem z fazie play-off?
Trener Zych: Play-offs to okres konsumpcji pracy jaką wykonuje zespół w całym sezonie. Mamy doświadczony zespół z kilkoma młodymi zawodnikami. Jestem pewien, że zawodnicy są głodni sukcesu, bo to fundament pod tę fazę rozgrywek. Myślę również, że udało się zbudować hierarchię i świadomość w tej grupie. Do tego klub robi wszystko, żeby stworzyć najlepsze warunki pod wynik sportowy. Wszystko w naszych rękach i głowach.
W pierwszej rundzie zmierzycie się z Kolejarzem Basket Radom. Jakie są mocne strony Waszych przeciwników?
Trener Zych: Kolejarz Radom to bardzo ciekawy zespół z zawodnikami z doświadczeniem na poziomie I ligi. Ich 7. miejsce w lidze nie oddaje potencjału jaki mają. Mają też słabe strony, bo inaczej nie przegraliby 15 meczów i na tym też się skupiamy. Będzie trudna seria tym bardziej, że w I rundzie zespół z wyższego miejsca nie ma żadnej przewagi.
Wiemy, że kontuzje doskwierały naszej drużynie w tym sezonie. Jak przedstawia się sytuacja kadrowa przed play-offami?
Trener Zych: Było trochę kłopotów ze zdrowiem, no i kontuzja Mikołaja Krakowiaka, która zabrała mu cały sezon. Zdarzały się drobne urazy i choroby. Super pracę wykonuje z drużyną Fer, nasz hiszpański trener przygotowania fizycznego (Fernando Cerrato). Na dzisiaj odpukać wszyscy dostępni zawodnicy są gotowi do gry.
Fot. Rafał Wolski